Tak, jak pisałem we wcześniejszym poście, mam znajomego, który zaczął przygodę z bartnictwem. „Wskrzesił” narzędzia do wykonywania (wydrążania) kłód – ośnie i piesznie. Wykonuje mu je przekuwając stare narzędzia zaprzyjaźniony kowal z Mazur, można powiedzieć, że ośnie i piesznie mają duszę. Pracę zaczynamy od wydrążenia kłody, później, na górze przytwierdzamy zaczątki plastra, inaczej pszczoły pobudowałyby […]
17 listopada 2016 2643 0 0