Poniżej kilka naszych spostrzeżeń i rozważań.
Dużo by pisać i powtarzać się o zaletach tych pożytecznych owadów, o tym wiedzą wszyscy.
Zazwyczaj też wszyscy mówią, że popierają pszczelarstwo i pszczoły. Zdarza się jednak, że jakaś pszczoła z pasieki obok użądli nas, naszych bliskich i zazwyczaj kończy się to żądaniem usunięcia pasieki. Kochani, odrobinę tolerancji, bywają takie sytuacje i jeśli są to incydentalne przypadki, bądźcie tolerancyjni :). Poproście pszczelarza o podwyższenie ogrodzenia, oddalenie uli od granicy działki, on też postara się odwdzięczyć w postaci słoika pysznego miodu :).
Inna kwestia to my, pszczelarze, nie zatracajmy się w rutynie i uprzemysłowieniu bartnictwa. Pszczelarstwo istnieje nie dzięki udomowieniu pszczół, jak niektórzy twierdzą, a dzięki dokładnemu poznaniu ich biologii i naszego dostosowania się do niej, to nadal dzikie zwierzęta. To żywe stworzenia a nie mini fabryki, lepiej odwirować połowę mniej miodu, niż miałby on być kiepskiej jakości. Na pewno zyskają na tym nasi klienci, jak i opinia o naszym niepowtarzalnym miodzie.
Kochane Pszczółki, wszystkiego najlepszego!